FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Potreningowe refleksje Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
francfan
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pią 0:57, 17 Gru 2010 Powrót do góry

Dzięki Kuba za merytoryczną wypowiedź. Trochę pojechałeś- w stronę profesjonalizmu. Mnie się podoba. O "diecie" dla kierownika też myślałem. Dobry pomysł. Inne uwagi (moje, osobiste):
- losowanie wśród wszystkich i przymuszenie kogoś mi się nie podoba...
- co do komunikacji to już była mowa o flagach. Wydaje mi się, że wystarczy bo nie wiem czy wiesz, ale do lasu nie mamy wstępu, więc chyba CB zbędne...
-z tym, że nie każdy się nadaję... rozumiem, wiem, że nie każdy by się czuł dobrze w tej roli, ale czy nie lepiej żeby jednak się przełamać i podjąć tą rolę (eksperjens rozwija:) )? Wydaje mi się, że jednak świadomość, że np. na następnym treningu będzie się tym kierownikiem skutecznie odstraszy od robienia głupot. A w przypadku opłaconego kierownika może być tak, że uczestnicy poczują się zbyt luźno...(na zasadzie - przecież zapłacili 10zł to im wszystko wolno).
Znów piszesz o czymś w stylu "żółtych kartek", też mogło by działać...
No sam nie wiem który system byłby lepszy. Czekamy na innych opinie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Luki
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 14:43, 17 Gru 2010 Powrót do góry

A czy taki kierownik ma stać 5h podczas treningu przy torze i marznąć?

Wydaje mi się, że powinien być jeden główny kierownik toru, który organizuje listę jego zmienników z pośród uczestników treningu. Zmiennicy Ci są kierownikami toru podczas treningu i co 30 minut się zmieniają.

A co do tego kto jest głównym kierownikiem, to każdy powinien nim być kto korzysta z toru i przynajmniej raz na n-ty czas gdzie n to liczba ‘nas trenujących’. Więc losowanie jest ok, bo jak widać nie ma chętnych do tego żeby być takim kierownikiem co chwila.

Odpowiedzialność „za tor” i tak musimy sobie ustalić mamy wspólną, a nie ponosi ją kierownik. Chyba, że ewidentnie ktoś coś ‘zmontuje’ do czego się sam przyzna lub grupa tak ustali Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luki dnia Pią 15:06, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
francfan
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pią 15:06, 17 Gru 2010 Powrót do góry

Pomocnicy? Myślę, że spoko, ale tego jednego trzeba wybrać. Jaką metodą?
Acha, LOSOWANIE!? Jestem za...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez francfan dnia Pią 15:26, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
jakzwir
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Budziszowice

PostWysłany: Pią 19:32, 17 Gru 2010 Powrót do góry

No to demokratycznie ustalone.
Może niech prezesuńcio wylosuje z osób zgłoszonych? Nie ma na co czekać. Chyba, że poczekamy np do poniedziałku aż lista się zamknie (z moich znajomych prawdopodobnie w weekend dopiszą się dwie osoby (Nowy i Michał).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Oskar
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 19:56, 17 Gru 2010 Powrót do góry

moim zdaniem każda osoba jadąca na tor, powinna być kierownikiem. Dlatego uważam też że losowanie to naprawdę dobry pomysł, a także popieram kolegę luki aby były zmiany. Ponieważ niefajnie by było jechać do Kielc tylko po to aby postać na mrozie przez 5h dlatego 30 minutowe zmiany były by ok moim zdaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Foinix
Przewodniczący BTK
Przewodniczący BTK



Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 0:18, 18 Gru 2010 Powrót do góry

francfan napisał:
Pomocnicy? Myślę, że spoko, ale tego jednego trzeba wybrać. Jaką metodą?
Acha, LOSOWANIE!? Jestem za...


a ja jestem przeciwny losowaniu itp.

kierownikiem czy też pomocnikiem, zastępcą itd. powinny byś osoby odpowiedzialne i mające jakiekolwiek pojecie na temat organizacji takiego treningu... ja osobiście średnio się czuje w temacie... jest to też jakaś odpowiedzialność... oczywiście jak będzie trzeba to zrobię co w mojej mocy... nie chce żeby ktoś sobie pomyślał, że chce się wymigać od "obowiązków"

ale nie widzę w roli kierownika np. Pauliny wyłonionej w drodze losowania, z pośród wszystkich klubowiczów, bo jej wiedza na temat Motorsportu jest jak na razie znikoma... a raptem kilka dni temu kupiła sobie swój pierwszy własny samochód... to taki przykład... chyba wszyscy rozumieją o co chodzi...

po prostu nie możemy od wszystkich wymagać jednakowo tegoż samego... to chyba oczywiste ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Foinix dnia Sob 0:20, 18 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
francfan
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Nie 21:25, 19 Gru 2010 Powrót do góry

Foinix, piszesz , że
"kierownikiem czy też pomocnikiem, zastępcą itd. powinny byś osoby odpowiedzialne i mające jakiekolwiek pojecie na temat organizacji takiego treningu..."

Pewnie, tak by było najlepiej, ale w ten sposób 90% osób może się wykręcić argumentując, że ...nie potrafi... A co to za problem zrobić sobie/nam szkolenie/spotkanie organizacyjne- nauka kierownikowania treningiem? Ja rozumiem, że są ludzie mniej lub bardziej do tego predysponowani, ale uzależnianie wyboru kierownika od tego kto ma co w majtkach jest sprzeczne z MOIMI przekonaniami.
Ja bym chiał (troche idealistycznie, jak zwykle), żebyśmy jako koło byli mniej lub bardziej zgraną paczką ludzi, którzy się przede wszystkim SZANUJĄ nawzajem. Dlatego nie powinno mieć znaczenia czy np. czerwoną flagę pokazuje ci drobna dziewczyna, która dopiero zaczyna przygodę z motorsportem czy Jean Todt... masz się dostosować! Jeśli szacunku/rozsądku/dyscypliny nie będziemy potrafili sami wprowadzić/ zachować to może od razu pomyślmy o wynajęciu np. ochroniarzy? Póki nie jest nas bardzo dużo chyba mamy szansę się dogadywać po "koleżeńsku".
Mam nadzieję, że w miarę wiadomo o co mi chodzi...
Ja wiem, że niektórych może przerażać ta rola, ale spokojnie. Zrobimy jakiś mini-regulamin, szkolenie... Można zrobić losowanie kierownika i pomocnika, można się też zmieniać (myślę, że co 30 minut to przesada, jestem za 1h). Można połączyć nasze pomysły. Może ktoś w przyszłości ma ochotę się tym zająć i faktycznie będzie się mu dawać za to kaskę... Dyskutujmy dalej. Jak na razie widzę, że losowanie ma najwiecej zwolenników, ale można ten pomysł uszczegółowić/udoskonalić...

I jeszcze jedno. Proszę wszystkich o pamiętanie, że nasze koło jest młode i w zasadzie wszyscy dopiero się uczymy prowadzenia tego " wózka". Argument: "nie mam doświadczenia" może sobie każdy zachować dla siebie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eryk
Prezes Oddziału
Prezes Oddziału



Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko Zdrój

PostWysłany: Nie 22:13, 19 Gru 2010 Powrót do góry

Kierownik treningu jest to bardzo odpowiedzialna funkcja .To on jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na torze.Dlatego kierownik treningu ma prawo upomnieć a nawet wykluczyć z treningu kierowce który nie dostosował się do przyjętych zasad na treningu .Czy będzie miał 150 cm czy 2 metry to podczas treningu jest najważniejszą osobą.Kierownik treningu sam powinien wybrać sobie pomocników bo on odpowiada za bezpieczeństwo.Ja jestem zawsze chętny do pomocy.Podczas ostatniego treningu wielu klubowiczów chętnie pomagało dlatego nie powinno być problemów pod tym kątem. Powinniśmy pomyśleć o jakichś identyfikatorach dla kierownika treningu i jego pomocników. Chciałbym jeszcze przypomnieć o bezpieczeństwie.Jeżeli będzie bezpiecznie to będziemy mogli trenować,a o to przecież nam chodzi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Foinix
Przewodniczący BTK
Przewodniczący BTK



Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 10:04, 20 Gru 2010 Powrót do góry

francfan napisał:
A co to za problem zrobić sobie/nam szkolenie/spotkanie organizacyjne- nauka kierownikowania treningiem? Ja rozumiem, że są ludzie mniej lub bardziej do tego predysponowani, ale uzależnianie wyboru kierownika od tego kto ma co w majtkach jest sprzeczne z MOIMI przekonaniami.........

........Ja wiem, że niektórych może przerażać ta rola, ale spokojnie. Zrobimy jakiś mini-regulamin, szkolenie...


o to właśnie chodzi... jeśli możesz Ty Filipie, zrobić najpierw jakieś "małe szkolenie" to było by super, po z pośród nas jesteś chyba najbardziej doświadczona osoba w tych sprawach...

ja się od odpowiedzialności nie wykręcam...
Paulina, pewnie też mi chętnie pomoże... Bo nie chodzi tutaj o aspekty fizyczne... Tylko o jakąkolwiek teorie na temat kierowania treningiem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eryk
Prezes Oddziału
Prezes Oddziału



Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko Zdrój

PostWysłany: Pon 18:58, 20 Gru 2010 Powrót do góry

Zasady kierownikowania na torze są proste.Chodzi tylko o bezpieczeństwo i nie oranie trawników.Jezeli wypadniemy z toru,a często to bedzie się nam zdarzało,to delikatnie wracamy na tor.Jeżeli dogonimy kolegę to nie trzymamy się blisko niego ,tylko zwalniamy by zwiększyć dystans i but Smile Kierownik treningu tego będzie od nas wymagał.Jeżeli któryś z nas nie będzie się do tych wymogów dostosowywał to kierownik za pomocą czerwonej flagi go ściągnie i upomni.Następnego upomnienia już nie będzie tylko wykluczenie z treningu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
francfan
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pon 22:30, 20 Gru 2010 Powrót do góry

Ja na prawdę nie mam doświadczenia w organizacji. Nie jestem kompetentny. Ale tak jak mówi Eryk, to nie są jakieś cuda. Możemy choćby tu na forum ustalić te zasady i żeby każdy się z nimi zapoznał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Foinix
Przewodniczący BTK
Przewodniczący BTK



Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 10:57, 21 Gru 2010 Powrót do góry

jestem za


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
francfan
Klubowicz
Klubowicz



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Wto 14:29, 21 Gru 2010 Powrót do góry

Rozmawiałem właśnie z kierownikiem toru. Flagi są dla nas DOSTĘPNE.Spotykamy się o godzinie 9, przynajmniej nie wcześniej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
neeq
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Wto 16:53, 21 Gru 2010 Powrót do góry

Dla mnie kierownik to nie koniecznie osoba ktora marznie na mrozie i patrzy jak inni sie dobrze bawia. Myśle ze powinna byc osoba odpowiedzialan i taka ktora w sytuacjach mniej oczywistych zabierac bedzie glos i wszyscy beda jej sluchacc Wink
Wybor takiej osoby powinien byc na drodze glosowania Smile a nie koniecznie losowania. I nie chodzi tu o wykrecanie tylko o to aby tym kierownikiem byla odpowiednia osoba. Poza tym ja widze to tak ze kierownik wyznacza np 2 osoby ktore przez godzine czuwaja nad wszystkim a potem sie je zmienia - dobrym pomyslem byloby rozpisanie tego wszystkiego przed treningiem.
Fajniebyloby gdyby kazdy mial jakis radiotelefon w samochodzie i zeby mozna bylo jakos sie porozumiewac w razie potrzeby Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eryk
Prezes Oddziału
Prezes Oddziału



Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko Zdrój

PostWysłany: Wto 22:33, 21 Gru 2010 Powrót do góry

Radiotelefon w samochodzie nie wiem czy zda egzamin.Bo np.mój Quantum na maxi obrotach ma 119 decybeli,a ładzianka którą szykuje będzie miała dużo dużo więcej.Ale radiotelefon byłby przydatny w komunikacji między kierownikiem treningu i jego zastępcami.Rozmawialiśmy wcześniej o sygnalizowaniu i doszliśmy do wniosku że jednak flagi i są dostepne.Jest jeszcze kwestia doganiania jednych przez drugich na torze.Są propozycje by sygnalizować doganianemu kierowcy,że ma szybszy samochód za soba i ten kierowca powinien przepuścić kierowcę jadacego z tyłu..Tez wydaje mi się to dobre rozwiązanie,tylko te manewry trzeba przeprowadzić bezpiecznie gdzies na prostej blisko motelu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin